poniedziałek, 27 grudnia 2010

Sex na plaży.

Dziś przedstawiam jeden z moich ulubionych koktajli, Sex on the beach. Opiszę w jaki sposób przygotowywuje się tego  pysznego, lekkiego i słodkiego drinka.
Uważam ze najlepiej zapoznać się z nim w lokalu na świeżym powietrzu, wieczorową  porą nad plażą, ja sam tak zrobiłem i od tego czasu jestem zakochany w tej mieszance. Sex na plaży jak już wcześniej napisałem jest bardzo lekkim drinkiem, idealnie pasującym do letniego klimatu imprezy na plaży, napój ten wyzwala emocje i doskonale gilgocze kubki smakowe kobiet jak i mężczyzn. Barmani na całym świecie wykonują tego drinka na wiele sposobów, ja zamieszczę swoją recepturę oraz kilka najczęściej stosowanych.

Próbowałem odszukać oryginalnej historii tego drinka, jednak informacje bywały sprzeczne.
SOTB powstał prawdopodobnie na Maiami Beach na Florydzie, miedzy 1989 a 1991 rokiem, a jego nazwa ma duży związek z gwałtem Williama Kennediego Smitha na Patrici Bowman poznanej w barze „Au Bar”.  

Do przygotowania Sex on the beach, będziemy potrzebować:
  • 30ml wódki
  • 10ml Malibu
  • 20ml  likireu brzoskwiniowego (polecam Archer)
  • 40ml soku pomarańczowego
  • 40ml soku żurawinowego
  • splash grenadyny (jedno krótkie przechylenie)
Moim zdaniem najlepszą  metodą  przygotowania SOTB jest stirring, czyli dodanie wszystkich ingrediencji poza grenadyną do szklanicy barmańskiej, razem z lodem i mieszanie za pomocą łyżki barmańskiej(grenadyne dodajemy na samym końcu do szkła w którym podajemy drinka aby uzyskać efekt wizualny podobny do otrzymywanego w Tequila Sunrise).
Widziałem również jak barmani przygotowywali tego drinka za pomocą shakera, uważam nie jest to najlepszy wybór ze względu na zaburzenie klarowności napoju i nienaturalne spienienie go.
Drinka ozdabiamy za pomocą wisieńki koktajlowej i plasterka pomarańczy, podajemy w szkle typu high ball.

Jeśli mamy ochotę na wariacje dotyczącą  SOTB, możemy przygotować go przy pomocy tej receptury:
  • 30ml wódki
  • 10ml  likieru brzoskwiniowego
  • 10ml likieru Chambord (likier jeżynowy)
  • 40ml soku żurawinowego
  • 40ml soku ananasowego

Możemy zrobić też Sex on a Mexican Beach
  • 60ml Tequla Reposado
  • 30ml Słodkiego/Kwaśnego Mixu
  • 60ml soku pomarańczowego
  • 60ml soku żurawinowego
  • splash grenadyny
 
Ciekawą wersję SOTB oferuje nam też firma Bols:
  • 20ml BOLS Brzoskwiniowego likieru
  • 20ml BOLS Vodka
  • 20ml BOLS Melonowego likieru
  • 60ml żurtawinowego soku
  • 60ml świeżo wyciśniętego ananasowego soku


Tak na prawdę przygotowując Sex on the beach możemy oddać się fantazji, do tego koktajlu świetnie będzie pasował tak samo sok pomarańczowy, żurawinowy, ananasowy czy nawet porzeczkowy. Możemy używać różnych likierów (melonowych, kokosowych, malinowych) nadając naszemu koktajlowi specyficznego aromatu i zapachu. Recepturę możemy modyfikować na indywidualne życzenie gościa.



Na sam koniec chciałem polecić lokal w którym podają najlepszego SOTB na Złotych Piaskach.
Zapraszam wszystkich do Tortugi :)

20 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie zapowiadający się blog. Czekam z niecierpliwością na nowe wpisy bo przyznaje że sam dowiedziałem się kilku nowych rzeczy o których nie miałem pojęcia na temat drinków które prawie codziennie wykonuje :)
    BTW od kiedy likier Chambord jest likierem malinowym??? Jest to likier Jeżynowy.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. "Likier ten powstaje na bazie koniaku(z tąd także pochodzi jego cena), malin, jeżyn, miodu i wanilii. Ogólnie wyczuć można owoce leśne, a to połączone wyjątkowo miodkiem i małą ilościa koniaku daje nam niezwykły właśnie smak tego likieru. " Jednak wszędzie występuj jako likier jeżynowy. Tak to jest jeśli piszę się o czymś z czym się nie ma doczynienia. Juz poprawione :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześc Szymon

    Bardzo fajny blog;) Zasiedziałem się na nim... i tak sobie myślę... co byś powiedział na nawiązanie współpracy:)
    moja strona to kursy-barmanskie.pl
    twojbar.pl

    Myślalbym tutaj o współpracy ( pomoc) przy pisaniu artykułów na stronie którą zamierzam uruchomić :
    przepisydrinki.pl

    a także współpraca przy wzajemnym pozycjonowaniu strony..
    i promowaniu siebie na wzajem...Produkcja materiałów tekstowych jak i video

    Czy wyobrażasz sobie tą współpracę na dłuższą metę czy jako krótki epizod ...

    Pozdrawiam Daniel Czepczyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj, niestety na ten moment nie jestem w stanie brać udziału w żadnym dodatkowym projekcie, ledwo znajduje czas żeby napisać coś na blogu, poza tym moja wiedza jest ciągle maluuuutka, przede mną jeszcze dużo dużo czytania. Najważniejsza w tym momencie jest szkoła, tutaj pisze kiedy mam natchnienie czy coś mnie poruszy. Nie mniej życzę ci powodzenia w prowadzeniu swoich projektów i jak największej liczby sukcesów zawodowych :).
    Będę systematycznie odwiedzał twoje strony także trzymaj poziom! :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć, bardzo fajny blog. Będę wpadał regularnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sex on the beach jest podawany w różnych wersjach, piłam chyba 3. Ta wersja z likierem brzoskwiniowym jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kultowy drink. Chyba każdy go zna, ale nie każdy w nim gustuje. Ja osobiście uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tego drinka nie da się nie lubić :D Ja już piłam w 3 różnych wersja i każda jest równie dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Iza też tak uważam. N ie da się go nie lubeć :D

    OdpowiedzUsuń